Ostatnie załamanie pogody sprawiło, że wyższe partie Tatr pokryły się śniegiem. Na szczytach i położonych wyżej szlakach panują już warunki zimowe. Cieszy to z pewnością fanów jazdy na nartach i snowboardzie, którzy odliczają dni do startu sezonu. Zimowe warunki stwarzają jednak zagrożenie dla turystów pieszo zwiedzających Tatry. Ratownicy TOPR ostrzegają przed oblodzeniami. O groźny poślizg nie jest trudno, zwłaszcza bez odpowiedniego przygotowania!
W wyższych partiach Tatr występują oblodzenia, a szlaki pokrywa tam cienka warstwa świeżego śniegu (od wysokości około 1800m n.p.m). Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem z wysokości. Poruszanie się tam wymaga bardzo dużego doświadczenia. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. Na pozostałych szlakach, miejscami jest mokro i ślisko, zwłaszcza w godzinach porannych, a na odcinkach leśnych gdzieniegdzie występuje błoto. Należy pamiętać, że przed oraz po zachodzie słońca, w górach robi się bardzo zimno, a dni są coraz krótsze - wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem - czytamy w komunikacie turystycznym TPN.
PRZECZYTAJ: W Małopolsce powstanie nowa gmina i uzdrowisko. Biali Górale dopięli swego
Poniżej galeria zdjęć i dalsza część artykułu.
Niestety turyści zapominają, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do wyprawy w Tatry. Ostatnio przekonały się o tym trzy turystki z Litwy. Kobiety zgubiły się, a jedna z nich po odnalezieniu trafiła do szpitala w stanie głębokiej hipotermii. Według relacji ratownika, turystki nie były nawet w stanie podać szczegółów swojej wycieczki, skąd wyruszyły i którędy szły. Do tego nie posiadały stosownego sprzętu i ciepłej odzieży. Zgłaszająca nie potrafiła nawet powiedzieć gdzie nocują, twierdząc, że zatrzymały się w hotelu Katowice, tymczasem nocowały w Kuźnicach.