Policja szuka m.in. 12-letniej Lindy Belkorichi, która ostatni raz zamieszkiwała w Krakowie, czy 14-letniego El Hagi Abulhakema z Kielc. Zaginionych dzieci jest jednak dużo więcej.
Polecany artykuł:
Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego
Monika, Ola, Mateusz, Ewa, Basia, Ania, Andrzej, to imiona tylko niektórych dzieci, na które nadal czekają ich rodzice i najbliżsi. 25 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego, który został ustanowiony dla upamiętnienia zaginionych, nigdy nieodnalezionych dzieci.
Osoby małoletnie, niezależnie od kraju pochodzenia, kultury, wieku czy płci, stanowią duży odsetek wśród wszystkich zaginionych osób. Większość z nich szczęśliwie się odnajduje, ale w policyjnych bazach danych wciąż figurują sprawy nierozwiązane. Każda z nich jest inna, a za wszystkimi kryje się ogromna tragedia – zaginionego dziecka i jego bliskich.
Policyjne statystyki są przerażające - w ciągu ostatnich pięciu lat aż 30% zaginięć na terenie Polski dotyczyło osób niepełnoletnich. Niemal połowa z nich odnajdywana jest w pierwszej dobie od wszczęcia poszukiwań. Po kolejnych trzech dobach odnajdywanych jest już prawie 80% zaginionych małoletnich, natomiast poszukiwania trwające powyżej 7 dni stanowią niespełna 13% spraw. Według najnowszych danych, w całym kraju jest 49 zaginionych i nieodnalezionych osób małoletnich, a 16 z nich można uznać za osoby trwale zaginione, bowiem ich poszukiwania trwają dłużej niż pięć lat.
Szczegółowe informacje i statystyki dostępne są na stronach policji.