Placówka korzysta z miejskich subwencji. Rodzice płacą tu jedynie za wyżywienie dzieci. Na maluchy czekają 24 miejsca. - Tutaj pracujemy w mniejszych grupach i staramy się, żeby ta praca była jak najbardziej zindywidualizowana i nakierowana na potrzeby dziecka - mówi Aleksandra Lewczyk, pedagog specjalny.
Przedszkole odwiedził Tomasz Zielenkiewicz, reporter Radia ESKA:
W Krakowie jest 14 przedszkoli specjalnych. Różnią się od tradycyjnych placówek bardziej indywidualnym podejściem do maluchów i nieco innym wymaganym wykształceniem opiekunów: są to osoby, które ukończyły pedagogikę przedszkolną i oligofrenopedagogikę.
W przedszkolach specjalnych również wymagania wobec podopiecznych są inne. - Ułożenie piramidy kółek od największego do najmniejszego to banalna rzecz dla zdrowo rozwijającego się dziecka. A my z chorym dzieckiem musimy sporo popracować, żeby to dziecko rozróżniło kształt i żeby ułożyło je w kolejności od największego do najmniejszego. To naprawdę jest wysiłek - mówi Joanna Reczek, dyrektor placówki.
Posłuchaj materiału Tomasza Zielenkiewicza: