Zwolnienia grupowe w Tesco
O tym, że ponad 2000 osób straci pracę poinformowali związkowcy z NSZZ "Solidarność", którzy w minioną środę otrzymali pismo od menadżera personalnego Tesco Polska.
Polecany artykuł:
Redukcje etatów mają związek m.in. z zamknięciem sklepów Tesco w Zabierzowie pod Krakowem (ul. Leśna), w Bydgoszczy (ul. Toruńska), w Piastowie pod Warszawą (ul. Tysiąclecia) w Warszawie (ul. Wolska) oraz w Sosnowcu (ul. 1-go Maja).
Ponadto w niektórych sklepach zlikwidowane zostaną wybrane działy.
Zwolnienia grupowe obejmą maksymalnie 1996 osób zatrudnionych na stanowiskach podstawowych oraz 121 osób sprawujących nadzór nad pracownikami. Według informacji Tesco Polska pracownicy stracą pracę między 10 października a 31 stycznia 2020 roku.
O tym, kto zostanie zwolniony zdecydują m.in. kwalifikacje zawodowe, dyspozycyjność, nienaganny przebieg zatrudnienia, sytuacja osobista i indywidualne podejście do klienta.
W piśmie zaznaczono również, że wszystkim pracownikom zostanie zaoferowane zawarcie porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę. Tesco zapewnia, że wszyscy otrzymają odpowiednią odprawę, a także wsparcie w postaci spotkań informacyjno-doradczych, pakietów informacyjno-doradczych, a także doradztwo telefoniczne.
Polecany artykuł:
Tesco sprzedaje sklepy
W ostatnim czasie do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta trafił wniosek sieci Kaufland o przejęcie pięciu sklepów sieci Tesco, m.in. w Krakowie przy ulicy Wielickiej.
Mowa o następujących marketach:
- Gdańsk, ul. Cienista
- Kraków, ul. Wielicka
- Lublin, ul. Orkana
- Warszawa, ul. Stalowa
- Wrocław, ul. Długa.
Ogłoszono również chęć sprzedaży kolejnych ośmiu sklepów - w Bydgoszczy, Gdyni, Gorzowie Wielkopolskim, Piastowie, Rzeszowie, Tychach, Warszawie i Żarach.
- Nasza decyzja, by skupić się na mniejszych formatach sklepów odzwierciedla zmieniające się oczekiwania polskich klientów i trendy na rynku detalicznym. Nasze hipermarkety kompaktowe i supermarkety będą cały czas oferować bogaty wybór produktów spożywczych, wraz z popularną marką odzieżową F&F czy sezonowymi produktami przemysłowymi - poinformował Matt Simister, prezes Tesco w Europie Środkowej.