Po kilkunastu latach czekania i walki mieszkańcy będą mieć park na terenie Zakrzówka. Właśnie rozpoczęły się prace porządkowe. Podjęto też decyzje, że teren cały czas będzie dostępny, a prace będą przebiegać etapami.
- Powstanie przede wszystkim to, na co wszyscy czekają, czyli kąpielisko. Będą też alejki rowerowe, alejki piesze oraz plac zabaw dla dzieci. Mamy też już zgodę na utworzenia punktów widokowych - mówi Barbara Kazmirowicz z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Przeznaczenie terenu pod zieleń to dobra wiadomość nie tylko dla okolicznych mieszkańców, ale dla wszystkich krakowian. Mogą z tego jednak wynikać problemy innej natury. Część Zakrzówka niedawno została ustanowiona użytkiem ekologicznym, co zakazuje budowy osiedla w tym miejscu. W związku z tym inwestor, który planował postawić tam bloki, domaga się odszkodowania.
- Jeszcze w styczniu odmówiliśmy wydania pozwolenia na budowę deweloperowi z Portugalii. Ten przysłał do nas pismo, z którego można wnioskować, że jeżeli tak się stanie, że nie będzie mógł zrealizować inwestycji, to wtedy jego straty będą wynosiły około sto milionów złotych - mówi Dariusz Nowak z biura prasowego urzędu miasta.
Budowa parku na terenie Zakrzówka będzie kosztować pięćdziesiąt milionów złotych. Prace mają się zakończyć najwcześniej za trzy lata.
Posłuchaj materiału Dominiki Baraniec: