– 25 stycznia br. około godz. 12, krakowscy policjanci otrzymali zgłoszenie z jednego z domów zakonnych na krakowskim Zwierzyńcu, o obcym mężczyźnie chodzącym po wewnętrznych pomieszczeniach, który najprawdopodobniej okradł kościelne skarbonki – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.
Policjanci pojechali na miejsce zgłoszenia a tam okazało się, ze czeka na nich sprawca. Został złapany na gorącym uczynku, podczas próby kradzieży, przez zakonników.
Kilkadziesiąt minut wcześniej, złodziej wszedł do ogólnodostępnego holu a potem włamał się do kolejnych pomieszczeń zakonu wyłamując zamek w drzwiach za pomocą dużego śrubokrętu. W ten sposób sprawca dostał się też do kościoła i obrabował trzy skarbony z niewielkich datków, niszcząc je narzędziami, które przy sobie posiadał. Mężczyzna włamał się do też pokoju jednego z zakonników, którego wtedy nie było w klasztorze i zabrał klucze do innych pomieszczeń. Ale nie zdążył ich już spenetrować.
Policjanci po przeszukaniu mężczyzny zabezpieczyli przedmioty służące do popełnienia w/w przestępstwa tj.: dwa śrubokręty, wytrych metalowy, a także kilkadziesiąt złotych z obrabowanych skarbon.
Złodzieja ujęli zakonnicy, zaniepokojeni hałasami. Początkowo twierdził, że przyszedł w odwiedziny do jednego z zakonników, ale potem przyznał się do kradzieży.