Polecany artykuł:
Budowa rozpoczęła się przed wakacjami i miała się zakończyć 15 września. Jak wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, przyczyną opóźnienia jest ulewa, która przeszła przez Kraków kilka tygodni temu. - Również tutaj nie obyło się bez uszkodzeń. Początkowo wydawało się, że to tylko zalanie, po którym woda zejdzie i nie będzie z tym żadnego problemu. Ale okazało się, że trzeba było poprawić posadzki. Osuszanie też trwało dłużej. Część prac trzeba było powtórzyć - mówi Pyclik.
Mieszkańcy nie kryją irytacji. - To jest wstyd, żeby nie było szaletów - komentują. Tymczasem toaleta na Rondzie Mogilskim ma być gotowa do 20 października. Będą też nowe ławki, nietypowa wiata przystankowa i kiosk.
Posłuchaj materiału Grzegorza Krzywaka, reportera Radia ESKA: