Tragedia w Kościelisku. Darek śmiertelnie postrzelony przez policjanta. Jest akt oskarżenia
W czerwcu 2020 roku w Kościelisku, podczas policyjnej interwencji związanej z próbą zatrzymania sprawców kradzieży paliwa doszło do tragedii. Jeden z funkcjonariuszy postrzelił z broni służbowej 27-letniego Darka. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie, ponieważ pocisk trafił go w głowę. Po zdarzeniu mundurowi wydali enigmatyczne oświadczenie. - Podczas działań padł strzał ze strony policjanta w kierunku jednego ze sprawców kradzieży. Niestety mężczyzna został ranny i zmarł pomimo udzielenia pierwszej pomocy przez funkcjonariuszy i reanimacji prowadzonej przez załogę pogotowia ratunkowego. Na miejsce przyjechał prokurator, który prowadzi dalsze czynności. W toku śledztwa Prokuratury Rejonowej w Zakopanem wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia - informowała zakopiańska policja. Bliscy Darka stanowczo zaprzeczali, by mógł on być zamieszany w sprawę kradzieży. Młody mężczyzna zostawił pogrążoną w smutku narzeczoną, która była wówczas w ósmym miesiącu ciąży. Wkrótce para miała stanąć na ślubnym kobiercu.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała, że śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko policjantowi Marcinowi K., zarzucając mu nieumyślne spowodowanie śmierci. Funkcjonariuszowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Marcin K. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W sprawie prokuratura uzyskała szereg opinii i ekspertyz kryminalistycznych. Na zlecenie śledczych przeprowadzono sekcję zwłok, z której wynikało, że przyczyną zgonu były obrażenia czaszkowo-mózgowe, które powstały w wyniku pojedynczego postrzału z broni palnej. Prokuratura powołała także biegłego z zakresu procedur policyjnych.