Tragedia rozegrała się w środę w godzinach wieczornych. 12-letnia dziewczynka spacerowała z mamą w Sobótce w Świętokrzyskiem. W pewnym momencie weszła na pole pszenicy znajdujące się w pobliżu domu i nadepnęła na leżące przewody energetyczne - poinformowała Agata Frejlich z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Polecany artykuł:
Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe. Niestety, pomimo reanimacji nie udało się uratować życia dziecka.
Według informacji opatowskiej policji - linia energetyczna doprowadzała prąd do niezamieszkałej posesji, dlatego miejscowy zakład energetyczny nie otrzymał żadnego zgłoszenia o awarii, czy zerwaniu sieci.