Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 13. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy policji wynika, że na 64-latka najechała ciężarówka, a on sam znajdował się w miejscu, w którym nie powinno go być. Wypadek miał miejsce na placu manewrowym.
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń głowy i zginął na miejscu. Dokładne okoliczności tej tragedii wyjaśni śledztwo prowadzone przez policję, prokuraturę oraz Państwową Inspekcję Pracy.