Przypomnijmy, do tych tragicznych wydarzeń doszło 23 sierpnia ubiegłego roku. Samochód egzaminacyjny stanął na przejeździe kolejowym i został uderzony przez nadjeżdżający wówczas pociąg. W wypadku zginęła zaledwie 18-letnia kursantka.
Prokuratura ponownie rozpatrzy sprawę tragedii na wniosek sądu w Nowym Sączu. Śledczy mają m.in. uzupełnić materiał dowodowy o opinię biegłych do spraw kolejnictwa i ruchu drogowego - informuje RMF FM.
Polecany artykuł:
Pod koniec września do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu trafił akt oskarżenia przeciwko egzaminatorowi nauki jazdy, który egzaminował 18-latkę. Mimo znaku "stop", kobieta nie zatrzymała się przed przejazdem. Gdy auto znajdowało się na torach, zgasł silnik. W tym momencie nadjechał pociąg i doszło do zderzenia.
Egzaminator zeznał, że po przejechaniu przez tory chciał zatrzymać auto i poinformować kobietę, że nie zdała egzaminu. Z jego relacji wynika również, że po wypadku nie próbował reanimować 18-latki.
Polecany artykuł: