Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR relacjonują, że o godzinie 11 dostali zgłoszenie o zderzeniu narciarza z drzewem przy trasie nr 6 poniżej Polany Kornienieckiej. Już kilka minut później ratownicy byli na miejscu i od razu przystąpili do reanimacji. Został także wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowanego narciarza skuterem zwieziono w miejsce, gdzie dojechała karetka.
Zobacz: ZAMKNĄ KRAJ przez dziką imprezę w Zakopanem? Minister zdrowia nie ma wątpliwości
– Po wykonaniu wszystkich czynności przez ZRM, ratownicy GOPR podłączyli aparat do automatycznego masażu serca i rozpoczęli transport na lądowisko, gdzie nastąpiło przekazanie poszkodowanego. Pomimo wysiłku wielu osób, o 12:35 lekarz LPR stwierdził zgon – życia mężczyzny nie udało się uratować. Po przeprowadzeniu czynności przez Policję i Prokuraturę, ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu zwłok do Korbielowa Kamiennej – zrelacjonowali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
Zobacz: Dramatyczna sytuacja staruszków! Ogrzewali się PARĄ Z GARNKA! Nieoczekiwana pomoc
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR od momentu ponownego otwarcia ośrodków narciarskich (w piątek 12 lutego) udzielili pomocy poszkodowanym w ponad 100 wypadkach na stokach.