W środę, 18 marca służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że w jednej z ciężarówek zaparkowanych na terenie stacji paliw może znajdować się jej kierowca. Mężczyzna nie reagował na pukanie ani inne sygnały z zewnątrz. Na miejsc wysłano strażaków, policję oraz pogotowie.
Polecany artykuł:
Strażacy dostali się do środka, gdzie znajdowało się ciało kierowcy. Według wstępnych ustaleń - mężczyzna zasnął i już się nie obudził. Ratownicy zabezpieczeni w kombinezony ochronne wyjęli zmarłego, a na miejsce wezwano prokuratora.
Teraz służby zajmą się wyjaśnieniem dokładnych przyczyn i okoliczności śmierci ukraińskiego kierowcy.
Polecany artykuł: