Mężczyzna zasłabł, znajdując się na rusztowaniu. Zdążył jednak zejść o własnych siłach. Na ziemi znalazł go jeden z pracowników, który wezwał służby ratunkowe. Wstępne ustalenia nie potwierdziły udziału osób trzecich.
Czytaj też: Potężny bunt górali! Otworzą hotele i restauracje pomimo rządowych obostrzeń?!
Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia, dwie jednostki straży pożarnej JRG 5 z Krakowa, OSP Narama oraz także policja. Niestety mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych 38-latka. Prokuratura bada przyczyny śmierci.
Czytaj też: Kultowy lokal w Krakowie zawiesza działalność! “Nie otrzymaliśmy żadnej pomocy ze strony państwa”