Poszukiwana seniorka z Krzeszowa odnaleziona martwa. Zwłoki leżały w potoku
Niespełna dobę trwały poszukiwania 78-letniej Marii z Krzeszowa. Zgłoszenie o jej zaginięciu policja otrzymała w środę, 3 maja około godz. 19.00. Dwie godziny wcześniej kobieta wyszła z domu w nieznanym kierunku i przestała kontaktować się z bliskimi. Funkcjonariusze prosili o pomoc w poszukiwaniach informując, że 78-latce grozi niebezpieczeństwo. Seniorka cierpiała na zaniki pamięci i wymagała stałej opieki. W akcję poszukiwawczą zaangażowanych zostało 135 osób z różnych służb, w tym policjantów z powiatu suskiego, policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu suskiego. Kobietę szukali też strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu wraz z dwoma psami, ratownicy GOPR z Grupy Beskidzkiej, a także członkowie Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych z Kęt. Działania poszukiwawcze prowadzone były pieszo w terenach leśnych oraz z wykorzystaniem radiowozów, wozów strażackich, samochodów ratowniczych, quadów, a także z wykorzystaniem dronów.
W czwartek, 4 maja ratownicy GOPR ujawnili zwłoki seniorki, które znajdowały się w potoku masywu leśnego Żurawnica. Rodzina potwierdziła tożsamość zaginionej. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Polecany artykuł: