Polecany artykuł:
Pożar wybuchł na drugim piętrze czteropiętrowego bloku na os. Na Stoku.
Na miejscu wciąż pracują służby - strażacy, policyjni technicy. - Nie było ewakuacji tego bloku, ponieważ mieszkańcy sami opuścili mieszkania. Cały czas trwają czynności. Wszystko wskazuje na to, że doszło do zaprószenia ognia. Pani była osobą samotną. Miała pomoc, ale mieszkała sama. Najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku - mówi Elżbieta Znachowska.
Ciało zostanie przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej. Przyczynę zgonu wskaże sekcja zwłok.