Akcja ratunkowa w Tatrach. W jaskini Wielka Śnieżna utknęli grotołazi

i

Autor: Pixabay Akcja ratunkowa w Tatrach. W jaskini Wielka Śnieżna utknęli grotołazi. Zdj. ilustracyjne

[AKTUALIZACJA] Akcja ratunkowa w jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. "Szanse przeżycia są bardzo małe"

2019-08-18 7:46

Trwa akcja ratunkowa w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. Ratownikom nadal nie udało się nawiązać kontaktu z dwoma grotołazami, którym woda odcięła drogę wyjścia w korytarzu. Poszukiwania trwają już drugą dobę.

Niedziela, godz. 7:46

Przypomnijmy - dwóch grotołazów utknęło w najgłębszej i najdłuższej jaskini w Polsce - Wielkiej Śnieżnej. Ma ona niespełna 24 kilometry długości i ponad 800 metrów głębokości. Poszukiwani znajdują się oni w korytarzu na głębokości 500 metrów i są odcięci przez wodę. Wcześniej było z nimi jeszcze dwóch innych grotołazów, ale zdołali oni wydostać się na powierzchnię i wezwać pomoc.

Problemem grotołazów nie są rany, lecz woda, która nie pozwala im się wydostać. Jeżeli utrzyma się pogoda bezopadowa - wówczas może opaść sama.

W trwającej od kilkunastu godzin akcji ratowniczej bierze udział Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety nie ma kontaktu z pierwszymi dziewięcioma ratownikami.

Jak podał portal rmf24.pl, w niedzielę (18 sierpnia), w godzinach porannych śmigłowiec przetransportował na miejsce kolejnych 11 ratowników.

Niedziela, godz. 12:46

Do akcji włączyli się również przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej.

- O 5.30 otrzymaliśmy prośbę od TOPR aby wesprzeć ich działania ratunkowe. Strażacy prowadzą działania wspierające TOPR. Będą zabezpieczać, przygotowywać możliwość wejścia ratowników TOPR do miejsca, gdzie utknęli grotołazi - powiedział portalowi rmf24.pl kapitan Bogusław Szydło z PSP.

W drugim rzucie zadysponowano kolejnych strażaków również z JGR 3w Krakowie. Zabrali oni ze sobą specjalistyczny sprzęt. Kapitan Szydło podkreśla, że służby są przygotowane na wysłanie kolejnych sił.  - Dotarcie do tych osób zajmie ok. 6-8 godzin - informuje Ditta Kicińska, dr nauk o Ziemi, geolog, speleolog i przewodnicząca Komisji Taternictwa Jaskiniowego Polskiego Związku Alpinizmu w rozmowie z RMF FM.

Niedziela, godz. 13:05

- Ze względu na długi czas przebywania grotołazów w ekstremalnych warunkach, istnieje poważna obawa o stan ich zdrowia - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czekamy na kolejne informacje! Do sprawy będziemy wracać na portalu ESKA INFO Kraków.

Niedziela, godz. 14:01

Niestety wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. - Musimy się przygotować do długotrwałych działań. Będziemy potrzebować dni lub nawet tygodni - mówi naczelnik TOPR, Jan Krzysztof.

Ratownicy muszą wykonać szereg skomplikowanych działań pirotechnicznych. Akcja jest bardzo trudna i wymaga niezwykłej staranności.

Niedziela, godz. 19:24

Jak przekazał naczelnik TOPR Jan Krzysztof - szanse przeżycia grotołazów są bardzo małe. Wciąż nie ma kontaktu z poszukiwanymi. Istnieje bardzo duże zagrożenie hipotermią. Grotołazi najprawdopodobniej nie mają na sobie odzieży, która spełniłaby funkcje ochronne.

Akcja będzie kontynuowana nocą. Bierze w niej udział co najmniej 26 osób. Kolejnych informacji spodziewamy się ok. północy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki