To kolejne z rzędu spotkanie, w którym Wiślacy wygrywają trzema bramkami. Tym razem jednak nie stracili ani jednej. Zabrzanie dobrze weszli w mecz i niewiele brakowało by objęli prowadzenie, ale dobrze spisał się stojący w bramce Wisły Mateusz Lis. To właśnie o wsparcie dla tego zawodnika apelował przed spotkaniem trener Wiślaków Maciej Stolarczyk. Udane interwencja z pewnością pomogą młodemu zawodnikowi poczuć się pewniej między słupkami Białej Gwiazdy.
Czytaj też: Szaflary. Śmierć 18-latki w trakcie egzaminu na prawo jazdy. Egzaminator usłyszy zarzuty
Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkową prewagą Wisły. Gole strzelali Rafał Pietrzak w 18 minucie i Zdenek Ondrašek w 22. W 49 minucie trzecią bramkę w meczu i swoją pierwszą z Białą Gwiazdą na piersi zdobył Vullnet Basha.
Czytaj też: Kraków. Walki psów na wybiegu w Nowej Hucie. Sprawą zajmie się policja [AUDIO]
Biorąc pod uwagę dotychczasowe problemy organizacyjne klubu, w tym zamieszanie z dzierżawą stadionu przy Reymonta, Wisła rozpoczęła sezon zaskakująco dobrze. Po sześciu kolejkach krakowianie zajmują piąte miejsce w tabeli. Kolejny mecz rozegrają pierwszego września. We Wrocławiu zmierzą się ze Śląskiem.