Turyści rozwścieczyli zakonnika. Nie umieli się zachować. Przeor zamknął klasztor dla zwiedzających

Zwiedzający zbyt głośno hałasowali. Przeor kamedułów zamknął klasztor dla turystów

Nie będzie już można zwiedzać eremu kamedułów na krakowskich Bielanach! Przeor zakonu zakazał wizyt turystów, ponieważ ci nie potrafili się zachować. W święto 15 sierpnia zwiedzający hałasowali tak głośno, że przeszkadzali przyzwyczajonym do milczenia zakonnikom. Erem będzie nadal udostępniany, ale wyłącznie w celach modlitewnych, a nie turystycznych. Decyzja przeora obowiązuje do odwołania. 

Zostałam poinformowana, że przeor klasztoru kamedułów na Bielanach podjął decyzję o zakazie zwiedzania. Nadal będzie można odwiedzać teren eremu na modlitwę w wyznaczonych terminach. Wiem, że rozważane są również inne dodatkowe restrykcje. Powodem takiej decyzji było zachowanie licznych odwiedzających Srebrną Górę w ostatni dzień otwarty - 15 sierpnia. Tego dnia nie organizowałam wycieczek, byłam na urlopie, wiec nie jestem Wam w stanie powiedzieć dokładnie, o co chodzi. Wiem jednak, że było głośno i bez wyczucia. Niestety, stracimy na tym wszyscy - wyjaśnia przewodniczka po Krakowie Alicja Zioło.

Poniżej dalsza część artykułu.

Mieszka w centrum Krakowa, a żyje jak na wsi

Zakon kamedułów został utworzony przez św. Romualda w XI wieku. Początkowo był odłamem zakonu benedyktynów, następnie wyodrębnił się z niego i zaczął stosować jeszcze surowszą regułę. Kameduli żyją w eremach i są zobowiązani do modlitwy, pokuty, postu oraz pracy fizycznej. Praktycznie nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, ale również między sobą utrzymują ograniczone relacje. Każdy z zakonników mieszka w osobnym domku, a możliwość kontaktu utrudnia nakaz zachowywania milczenia.

Dni w eremie toczą się według ściśle określonego planu. Jest on udostępniony na stronie internetowej kamedułów:

• 3.30 rozlega się głos dzwonu kościelnego obwieszczający porę wstawania
• 3.45 - 4.45 Godzina czytań, Anioł Pański - w kościele.
• 4.45 – 5.45 Lectio divina (Boże czytanie) w celi.
• 5.45 (w niedziele: 6.00) Jutrznia, Msza św., Modlitwa przedpołudniowa (Tercja) - w kościele.
• Ok.7.30 Pora śniadania w celi.
• 8.15 -11.45 Bracia rozpoczynają wykonywanie swojej pracy. Obowiązki mają podzielone między siebie w zależności od potrzeb danego dnia. Praca wykonywana jest w skupieniu i milczeniu. Trwa do 11.45. Dzień zaplanowany jest tak by czas dnia i nocy wydawał się krótki i niewystarczający. Bezczynność jest bowiem wielkim wrogiem duszy.
• 12.00 – 12.15 Anioł Pański, Modlitwa południowa (Seksta) - w kościele.
• 12.15 – 14.15 Czas wolny w celi. W tym czasie mnisi spożywają obiad. Kameduli nie jedzą mięsa.
• 14.15 Różaniec - w kościele.
• 14.45 Modlitwa popołudniowa (Nona), Litania loretańska - w kościele
• 15.15 – 16.45 Studium w celi lub praca.
• Ok. 16.45 Kolacja, czytanie w celach.
• 17:30 Nieszpory, Anioł Pański w kościele.
• 18.00 – 19.00 Lectio divina i czytanie duchowe w celi
• 19.15 Mnisi po raz ostatni spotykają się w kościele na Kompletę - modlitwę na zakończenie dnia, następnie modlitwę za zmarłych (Psalm 130). Po ich zakończeniu w milczeniu rozchodzą się do cel, aby oddać się indywidualnym modlitwom i przygotowaniu do na spoczynek.
• 19.45 Silentium sacrum (Święte milczenie) w celi.

Do tej pory możliwość zwiedzania krakowskiego eremu kamedułów istniała podczas najważniejszych świąt kościelnych. Łącznie było to 12 dni w trakcie roku.