"Próby telefonicznego naprowadzenia na właściwy szlak nie powiodły się, w związku z tym na miejsce wysłano ratowników, którzy o 21.11 dotarli turystów. Po ogrzaniu i napojeniu herbatą o godz. 22.05 sprowadzono ich na Zahradziską, skąd samochodem przewieziono ich do Zakopanego" - napisali toprowcy. W niedzielę wieczorem turyści schodząc ze Ciemniaka w stronę Zahradziskiej zgubili szlak.
>>> Kraków: coraz więcej zachorowań na grypę!
W Tatrach obecnie obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy odradzają wędrówek po górach w takich warunkach. Silny wiatr wiejący w wyższych partiach może nie tylko tworzyć niebezpieczne nawisy śnieżne, ale i utrudniać odnalezienie szlaków, szczególnie po zmroku.