Na 200. Wielkie Derby Krakowa nie sprzedawano biletów. Stadion Cracovii nie był jednak całkowicie pusty. Poza drużynami przebywali na nim pracownicy techniczni, realizująca transmisję ekipa Live Parku, ograniczona liczba dziennikarzy i fotoreporterów oraz kilkadziesiąt osób w skyboxach. Emocje związane z derbami udzieliły się władzom Cracovii oraz niektórym VIP-om do tego stopnia, że nie potrafili oni zachować się w sposób kulturalny.
– Stefański! Jesteś chu...! – wołał członek Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę, profesor Janusz Filipiak. Poseł Platformy Ireneusz Raś, kibic Pasów, krzyczał natomiast: – Ty pajacu ty, skończona mendo!
Polecany artykuł:
“Pasy” prawdopodobnie nie unikną kary. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl dowiedział się, że Komisja Ligi PKO Ekstraklasy zajmie się tą sprawą. Zgodnie z Regulaminem Dyscyplinarnym PZPN za używanie słów wulgarnych (art. 69) i podważanie decyzji sędziowskich (art. 70) grozi kara upomnienia, nagany lub pieniężna – nawet do 250 tysięcy złotych.