Do nietypowej interwencji doszło w sobotni wieczór, 21 września w Witkowicach w gminie Kęty. Tuż po godzinie 18 na ulicy Beskidzkiej do kontroli drogowej mundurowi zatrzymali samochód dostawczy marki VW Transporter.
Za kierownicą pojazdu siedział 18-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, a obok niego na miejscu pasażera siedziała 16-letnia mieszkanka Witkowic. Podczas czynności policjanci usłyszeli podejrzane hałasy dochodzące z tylnej części pojazdu.
W związku z tym mundurowi nakazali kierowcy, aby otworzył część ładunkową pojazdu. Wtedy okazało się, że wewnątrz, bez jakichkolwiek zabezpieczeń, podróżuje jeszcze pięciu chłopaków w wieku od 17 do 21 lat oraz… koza… w różowych skarpetach!
- W rozmowie z kierowcą funkcjonariusze ustalili, że wszyscy jechali na osiemnastkę do swojej koleżanki, a koza miała być prezentem urodzinowym - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Kierowca na długo zapamięta ten wyjazd na imprezę, ponieważ za popełnione wykroczenie, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, nałożyli mandat i punkty karne za przewożenie osób niezgodnie z przepisami i w liczbie większej niż dopuszczalna liczba pasażerów.
Polecany artykuł: