Do niecodziennego incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę w centrum Krakowa na ulicy Grodzkiej. Grupa pijanych Brytyjczyków rozebrała się do bielizny i zaczęła tańczyć w deszczu, śpiewając i wydając z siebie "goryle okrzyki".
W pewnym momencie dwójka najodważniejszych obywateli Anglii postanowiła pochwalić się swoim przyrodzeniem oraz częścią ciała, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Pijanej grupie nie przeszkadzała ulewa ani przechodzący obok turyści, którzy spoglądali na grupę z zainteresowaniem, ale i zażenowaniem.
ZOBACZ WIDEO [+18]:
To kolejny incydent związany z niekulturalnym zachowaniem Brytyjczyków w stolicy Małopolski. Na początku kwietnia nadzy Anglicy przechadzali się po krakowskim Rynku Głównym. Następnie wsiedli do jednej z dorożek i bez pardonu wozili się wokół płyty rynku siejąc zgorszenie wśród turystów.
Zobacz GALERIĘ >>> Takie rzeczy tylko w Krakowie. Nadzy Anglicy wozili się dorożką po rynku [ZDJĘCIA]
Kilka dni później pijani obywatele Wielkiej Brytanii załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne na kamienicy przy ul. św. Jana, a w połowie czerwca nago wykąpali się w Wiśle.