Więcej fotografii tego autora możecie znaleźć na fanpage'u. Od czasu do czasu traficie na nie także w naszym portalu - publikujemy je jako nasze "zdjęcia dnia"!
A więcej informacji o Nowej Hucie i jej architekturze w opowieści Grzegorza Ziemiańskiego:
Budowa Nowej Huty jako samodzielnego miasta i towarzyszącego mu kombinatu metalurgicznego rozpoczęła się 23 czerwca 1949 roku. Już u swoich początków miała być przeciwwagą dla sąsiadującego, inteligenckiego Krakowa. Zaplanowane na wschód od Krakowa, na urodzajnych ziemiach czternastu podkrakowskich wsi, zaczęło wzrastać ponad stutysięczne, odrębne miasto.
Jak pisał jeden z projektantów miasta, prof. Stanisław Juchnowicz: dziedzictwo niechciane, powstające wbrew zdrowemu rozsądkowi z pogwałceniem historii, tradycji i prawa o niewyobrażalnych konsekwencjach dla środowiska Krakowa w momencie decyzji jej budowy. Charakteryzując architekturę nowo powstającego miasta zaś: niewątpliwie na ostateczny kształt koncepcji miasta Nowa Huta, decydujący wpływ wywarł lansowany oficjalnie kierunek tak zwanego realizmu socjalistycznego (...). Architektura czerpała inspiracje z historycznych wzorców renesansu, baroku i klasycyzmu. Realizowane projekty czasami przerastały masą i skalą te wzorce. Jednocześnie stosunek do architektury i poglądy ulegały różnym modyfikacjom i zmianom (...). W wypadku Nowej Huty nie spowodowało to jednak zasadniczych zniekształceń i przyjętych założeń koncepcyjnych układu urbanistycznego.
Ze względu na swoją wyjątkową jednolitość architektoniczną i powstały, kompleksowy plan urbanistyczny Nowa Huta w 2004 roku została wpisana na listę zabytków. Od kilku lat zaś trwają starania o wpisanie jej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Autor poruszając się po miejscu w którym mieszka, penetruje przestrzeń dzielnicy. dokumentując układ architektoniczny, jego symetrię, rytm, przemyślaną funkcjonalność i walory historyczne, które wobec postępującej nowej rzeczywistości gospodarczej jaką kształtuje budownictwo mieszkaniowe i braki jego unormowania spowodowane niedostatkiem uchwalonych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w Krakowie, mogą zniknąć. Nowa Huta walczy o przetrwanie w niezmienionej i wartej zachowania formie. Czy jej się to uda, będziemy mogli przekonać się dopiero za kilka, kilkanaście lat.