Rośliny zaatakowane przez larwy namiotnika oblepione są kokonami, w których wiją się tysiące gąsienic. - Dostaliśmy zgłoszenie o występowaniu tego motyla miedzy innymi w Lesie Borkowskim. Nie traktujemy tego jako jakieś ogromne zagrożenie. Namiotnik jest najbardziej pospolicie występującym motylem w Polsce - mówi Hubert Kacprzyk z ZZM.
Polecany artykuł:
Kokony wyglądają groźnie, ale nie są w żaden sposób niebezpieczne dla ludzi. - Może tylko wizualnie nam przeszkadzają, natomiast niebezpieczne nie są - mówi Elżbieta Wojciechowicz-Żytko z Katedry Ochrony Roślin Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Larwy zjadają jednak liście. - Na pewno zauważymy duże ubytki blaszki liściowej - mówi Wojciechowicz-Żytko. - W tym roku możemy ewentualnie takie namioty ścinać i palić, żeby pozbyć się gąsienic - dodaje.
Gąsienice w tym roku żerują głównie na czeremsze. Ta, jak tłumaczy Hubert Kacprzyk, po dwóch tygodniach od przeobrażenia żerujących na niej larw, z powrotem wypuszcza liście.
>>> Kraków: Park Żeromskiego zmieni się nie do poznania! [WIZUALIZACJE, AUDIO]
Posłuchaj materiału Kasi Kasprzyk, reporterki Radia ESKA: