Kraków. Odpływ uczniów z lekcji religii. Fatalna frekwencja w XLI LO
W Polsce lekcje religii odbywają się w szkołach publicznych, jednak mają status zajęć nieobowiązkowych. Uczniowie mogą zrezygnować z tych lekcji i coraz częściej decydują się na taki krok. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", w Krakowie rekordowo niską frekwencję na katechezie odnotowuje XLI LO. Na 518 uczniów na religię chodzi tam tylko 71, czyli 13 proc. Dodatkowo o skali zjawiska świadczy fakt, że w co trzeciej klasie żaden z uczniów nie wyraził chęci uczestniczenia w katechezie. Zajęcia odbywają się więc w łączonych grupach i są przeprowadzane na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Paradoks stanowi fakt, że patronem XLI LO w Krakowie duchowny - ks. Jan Twardowski.
Dlaczego uczniowie nie chcą chodzić na religię? Dyrekcja tłumaczy
Wpływ na mniejsze zainteresowanie katechezą ma ogólnopolska tendencja polegająca na laicyzacji. Dane przedstawione przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego nie pozostawiają złudzeń. Kościoły coraz częściej świecą pustkami, a wierni nie pojawiają się tam nawet na niedzielnych mszach świętych. W rozmowie z "GW" dyrekcja XLI LO w Krakowie podała kolejny powód rezygnacji z katechezy. Uczniowie mają rezygnować z tych zajęć na rzecz korepetycji z innych przedmiotów lub po prostu na rzecz odpoczynku. Młodzi ludzie narzekają bowiem na przeciążenie obowiązkami szkolnymi i szukają każdej wolnej chwili, którą mogliby poświęcić na relaks.