- Są to rzeczy zaprojektowane przez naszych wystawców. Są to materiały, które są przez nich znalezione, kroje, które są przez nich wymyślone. Oczywiście nie wymyślisz T-shirtu na nowo, ale jednak zawsze go trochę zmodyfikujesz - mówi Mateusz Kaczan, współorganizator piętnastego edycji Kiermashu. Tym razem wydarzenie było połączone z EKOtykami, czyli targami kosmetyków naturalnych. Osoby, które w trakcie weekendu odwiedziły Pałac Czeczotka, gdzie odbywał się Kiermash, mogły więc wybrać dla siebie odpowiednie mydło, olejek czy balsam do brody.
Podczas Kiermashu swoje kreacje prezentują wyłącznie polscy projektanci mody niezależnej i designu użytkowego. - Jest kilka rzeczy uniwersalnych, ale widzimy już jesienne trendy. Są kurtki, płaszcze, czapki, szaliki, różne akcesoria, które są potrzebne, gdy na zewnątrz robi się coraz zimniej - tłumaczy Izabela Chyłek, współorganizatorka Kiermashu.
Impreza trwała dwa dni (22-23 września) i w jej trakcie krakowianie mogli zobaczyć stoiska około 50 wystawców.
Więcej szczegółów znajdziesz w materiale Bartka Plewni, reportera Radia ESKA:
Zobacz też:
>>> Niezwykła ścieżka dla dzieci niewidomych i niedowidzących [AUDIO]
>>> Kraków: "Na cmentarz dla zwierząt czekamy od lat" [AUDIO]