Upał w lutym. Termometry oszalały! Zamiast w puchowych kurtkach chodzili w krótkich spodenkach
Na termometrach więcej niż dziesięć kresek powyżej zera i zupełny brak śniegu, tak wygląda większość tegorocznego lutego w Małopolsce. Mogłoby się wydawać, że w tym roku pogoda wyjątkowo rozpieszcza mieszkańców województwa, ale nie do końca jest to prawda. Do rekordowych wyników ciepła w tym roku jeszcze dużo brakuje. Wyjątkowo upalny był zwłaszcza luty 1990 r., kiedy zamiast w swetrach, kurtkach i ocieplanych butach, mieszkańcy Małopolski chodzili w krótkich spodenkach.
Dodatnią anomalię temperatury odnotowano przede wszystkim w dniu 25 lutego 1990 r. W Krakowie było wówczas 21 st. Celsjusza, w Tarnowie 20,6 st. Celsjusza, a w Nowym Sączu 20,3 st. Celsjusza. Wszystkie te miasta przebił jednak Maków Podhalański (powiat suski). Tam mieszkańcy na termometrach zobaczyli aż 21,4 st. Celsjusza. Ten wynik wydawał się nie do pobicia, a tymczasem...
W lutym temperatura przebiła 22 st. Celsjusza
Rekord z Makowa Podhalańskiego utrzymał się dokładnie 31 lat. To niezwykły zbieg okoliczności, że kolejny rekord również padł 25 lutego i to w tej samej miejscowości. W 2021 r. temperatura w Makowie osiągnęła wartość 22,1 st. Celsjusza. Niewiele chłodniej było wówczas w Dobczycach (powiat myślenicki), gdzie termometry pokazały 21,6 st. Celsjusza. A jakie temperatury są rekordowe dla innych miesięcy w Polsce? Dowiecie się tego przeglądając galerię, która znajduje się poniżej.
Polecany artykuł: