"Mamy ślady nielegalnej migracji ze Słowacji. Odkryli je na Podhalu funkcjonariusze z Karpackiego OSG. Z racji tego, że przybysz jest duży - nawet ponad 300 kg i zapewne szuka pożywienia, mówimy tylko +Straż Graniczna wita i życzy miłego pobytu w Polsce+" – napisali we wtorek żartobliwie funkcjonariusze SG.
Czytaj też: Kraków: Dzik zaatakował psa! Oto efekty skomplikowanej operacji
Niedźwiedzie potrafią bez problemu pokonywać odległe trasy. Niezwykłym wyczynem wykazał się niedźwiedź nazwany Iwo, który w 2015 r. w czasie swej ponad trzytygodniowej wędrówki pokonał niemal 400 km z Tatr na Węgry i z powrotem przez Słowację dotarł w Bieszczady. Wędrówka Iwa była obserwowana przez przyrodników z Tatrzańskiego Parku Narodowego dzięki obroży telemetrycznej.
Niedźwiedzie brunatne są największymi ssakami zamieszkującymi Tatry. Żywią się przeważnie pokarmem roślinnym – leśnymi owocami, grzybami, pędami ziół i krzewów oraz padliną. Kiedy zgromadzą odpowiednie zasoby tłuszczu, tworzą sobie tzw. gawrę, w której przesypiają zwykle od listopada do marca.
Czytaj też: Koronawirus. Ile nowych przypadków zakażeń wirusem COVID-19 w Krakowie i Małopolsce? [RAPORT, 20 kwietnia]
Co dwa lata w gawrze samica niedźwiedzia rodzi od 1 do 3 młodych, które przez półtora roku pozostają pod opieką matki. Dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg i żyją do 50 lat. W Polsce niedźwiedzie objęte są ścisłą ochroną, a ich główną ostoją są Bieszczady.