Zobacz materiał NOWA TV "24 godziny":
W ostatnim czasie krakowska policja odnotowała kilka przypadków nowej metody kradzieży. Sprawczyni, podając się za pracownicę pomocy społecznej, pod pretekstem wywiadu odwiedzała mieszkańców miasta. Schemat jej działania za każdym razem był podobny.
3 kwietnia kobieta zapukała do drzwi 88-letniego mężczyzny. Kiedy została wpuszczona do środka, poprosiła gospodarza o zaparzenie kawy, którą przyniosła ze sobą. Mężczyzna, niczego nie podejrzewając, przygotował napój. Sam również się poczęstował, a po wypiciu zasnął lub stracił przytomność. Obudził się po kilku godzinach. Zobaczył porozrzucane rzeczy wyjęte z szafy i zauważył brak dokumentów i pieniędzy w kwocie sięgającej 900 zł.
Do podobnego przypadku doszło kilka dni później. Wówczas oszustka podała się za pracownicę fundacji obejmującej opieką starsze osoby. Również poprosiła i zaparzenie kawy. Gospodyni straciła przytomność, a kiedy się ocknęła, zauważyła brak biżuterii i gotówki.
Podobny przypadek miał miejsce w Brzesku. Tam ofiarą przestępców padła 84-latka i jej córka.
W tej chwili śledczy prowadzą czynności zmierzające do ustalenia substancji, której sprawczyni użyła w celu uśpienia swoich ofiar, a także do wytypowania i zatrzymania przestępczyni.
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności zanim zdecydujemy się wpuścić do mieszkania nieznajomą osobę - przypomina policja.
Czytaj też:
>>> Kraków: 26-latek pobił sąsiadów, a potem okradł ich i zastraszał