Krew jest potrzebna do zabiegów, operacji i do ratowania ludzkiego życia. Krwi nie da się wyprodukować. Potrzeby są naprawdę duże, a dawców jest niestety coraz mniej. Obecnie w Polsce na 1000 osób przypada zaledwie 27 krwiodawców. Dla porównania, w krajach Skandynawii jest ich dwukrotnie więcej.
- Sytuacja jest najgorsza od 15 lat - potwierdza w rozmowie z Faktami TVN Łukasz Guliński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie.
Polecany artykuł:
Do oddawania krwi zachęcają nie tylko krwiodawcy z wieloletnim stażem, którzy zapewniają, że nie ma się czego bać i że to nic nie boli, ale także znani aktorzy czy sportowcy. Krotkie spoty zachęcające do dołączenia do grona krwiodawców nagrali m.in. Kamil Stoch, Andrzej Grabowski i Joanna Kulik.
Polecany artykuł:
Do oddawania krwi zachęca również rekordzista Europy w tej dziedzinie, który zamierza wkrótce osiągnąć wynik 100 litrów.
- Jeśli oddam 100 litrów krwi, niech to będzie bodziec dla młodych ludzi - mówi w rozmowie z Faktami TVN Andrzej Lis.
Obawy przed oddawaniem krwi wzmaga panująca epidemia, jednak krwiodawca-rekordzista zapewnia, że nie ma powodów do obaw.
- Nie ma bezpieczniejszego miejsca niż centrum krwiodawstwa - mówi pan Andrzej.
Na krwiodawców, poza satysfakcją z czynienia dobra, czekają również inne profity w postaci czekolady, a także licznych zniżek za wieloletnie dzielenie się tym najcenniejszym darem.