Kraków. Organista wykonał w kościele hymn WOŚP. Miał wzruszający powód
Na zakończenie niedzielnej (28 stycznia) mszy św. wierni uczestniczący w nabożeństwie odprawionym w kościele św. Bartłomieja w Krakowie mogli usłyszeć hymn WOŚP. Na niezwykły gest zdecydował się organista Piotr Siwicki, który na Facebooku umieścił nagranie i wytłumaczył powód niecodziennego zachowania. Okazuje się, że na pomysł odegrania hymnu WOŚP organista wpadł podczas kazania. Tego dnia odbywał się 32. Finał WOŚP, a muzyk uczcił orkiestrę Jurka Owsiaka ze względu na swoją córkę. Dziewczynka po narodzinach korzystała z inkubatora kupionego przez WOŚP.
- Chrześcijaństwo jest postawą miłości i radości. Dlatego należy pomagać z uśmiechem w każdym miejscu i każdym możliwym czasie bez rozgrzebywania poglądów i szukania drugiego dna. Moja córka korzystała z inkubatora z serduszkiem WOŚP i wiem, że dzięki temu dzisiaj może cieszyć się pełnią zdrowia. A pomysł na nagranie Hymnu wpadł mi do głowy w trakcie kazania. Czy kazanie było o Orkiestrze? Nie, było o miłości - napisał na Facebooku organista Piotr Siwicki.
Zaskakujący twórca hymnu WOŚP
Twórcą hymnu WOŚP jest urodzony w Nowym Sączu muzyk Wojciech Waglewski. Utwór lidera Voo Voo nosi tytuł "Karnawał" albo "Pozytywne myślenie". Zespół Waglewskiego wykonuje go tylko raz w roku, w dniu finału WOŚP. Utwór jest zarejestrowany w ZAIKS-ie, a tantiemy z jego odtworzeń zasilają konto Fundacji. Poniżej nagranie z kościoła św. Bartłomieja w Krakowie.