W Krakowie ciężarówka staranowała kilka aut
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło po południu w czwartek, 20 marca na skrzyżowaniu ulic Łokietka i Opolskiej w Krakowie. Ciężarówka staranowała kilka stojących przed nią aut. Na szczęście życie żadnej z osób poruszających się pojazdami uszkodzonymi przez ciężarówkę nie jest zagrożone. Pomocy poszkodowanym udzielili między innymi funkcjonariusze z krakowskiej prewencji, którzy wracali ze służby do domu, po zakończonych uroczystościach związanych ze ślubowaniem nowo przyjętych policjantów garnizonu małopolskiego.
- Po upewnieniu się, że miejsce zdarzenia nie stanowi dla nich bezpośredniego zagrożenia, policjanci podjęli decyzję o rozpoczęciu działań ratowniczych. Zauważyli dym wydobywający się z jednego z pojazdów oraz znajdującego się w nim młodego mężczyznę. Osoba była zakrwawiona i w szoku. Funkcjonariusze natychmiast ewakuowali go z pojazdu i przeprowadzili wstępne badanie urazowe. Po ocenie stanu zdrowia ustalono, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Następnie funkcjonariusze skierowali się do innego pojazdu, w którym kierowca miał zatrzaśnięte drzwi, jednak nie odniósł on widocznych obrażeń, po krótkiej chwili z pomocą świadków udało się otworzyć drzwi jego samochodu i wydostać mężczyznę. W kolejnym aucie znajdował się taksówkarz, który zdołał samodzielnie wydostać się z uszkodzonego samochodu. (...) Podczas zabezpieczania miejsca zdarzenia funkcjonariusze ujawnili kolejny pojazd biorący udział w wypadku. Znajdowały się w nim matka z nastoletnią córką. Obie były w szoku, ale nie odniosły obrażeń - relacjonuje policja.
Polecany artykuł:
W kabinie ciężarówki był nieprzytomny mężczyzna
Do szpitala trafił mężczyzna kierujący ciężarówką. Był on wówczas nieprzytomny, ale miał wyczuwalny oddech i reagował na bodźce bólowe. Najprawdopodobniej do nieszczęścia doszło z powodu zasłabnięcia mężczyzny za kierownicą. Szczegółowe okoliczności zdarzenia są wyjaśniane przez policję.
