Hołd dla tragicznie zmarłego strażaka z OSP Balice. W Małopolsce zabrzmią syreny
W tragicznym wypadku na autostradzie A4, do którego doszło w miejscowości Chrosna, zginął 38-letni strażak z OSP Balice. Mężczyzna został potrącony przez kierowcę iveco i mimo reanimacji, zmarł na miejscu zdarzenia. Strażacy interweniowali na autostradzie z powodu wcześniejszego incydentu, polegającego na zderzeniu osobowego bmw z łosiem. Jeden z kierowców przejeżdżających przez Chrosną po tej kraksie, nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do tragedii. Koledzy ze służby złożą zmarłemu druhowi wzruszający hołd. We wtorek o godz. 18.00 małopolskie jednostki PSP i OSP uruchomią syreny i sygnały świetlne w swoich wozach, by w ten sposób uczcić pamięć strażaka, który zginął pełniąc służbę. Jak przekazał nam, st. asp. Hubert Ciepły, rzecznik PSP Kraków, do akcji mają się również przyłączyć przedstawiciele innych służb mundurowych oraz strażackich jednostek z całej Polski. - Dziś (wtorek, 27 września) o godz. 18.00 włączymy w jednostkach PSP i OSP sygnały świetlne oraz dźwiękowe i oddamy hołd naszemu koledze druhowi OSP Balice, który odszedł na wieczną służbę, ratując ludzkie życie. Zachęcamy również inne służby do dołączenia do tej akcji. Cześć Jego pamięci! - informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
38-letni druh osierocił czwórkę dzieci. Ranna jest też jego żona
Tragicznie zmarły 38-latek osierocił czwórkę dzieci, a w wypadku na autostradzie A4 poszkodowana została również jego żona, która też pełniła służbę w OSP. Kobieta trafiła do szpitala. Lecznicę opuścił już trzeci z rannych strażaków. Kierowca iveco został zatrzymany przez policję. W momencie zdarzenia był on trzeźwy.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: