Do zdarzenia doszło 5 kwietnia, tuż przed godziną 4 rano. Mieszkańca jednej z posesji przy ul. Jana III Sobieskiego w Płazie obudził potężny huk. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie, mężczyzna wyjrzał na zewnątrz i zobaczył samochód osobowy leżący na dachu, a obok niego dwóch mężczyzn. Niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, ustalili, że 16-latek kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego zjechał na pobocze, uderzył w ogrodzenie posesji, a następnie dachował. Co więcej, nastolatek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, a badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Oprócz pijanego kierowcy w samochodzie znajdował się jeszcze pasażer, który na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Nieletni kierowca został przekazany pod opiekę matki, w obecności której został zabrany do szpitala na badania.
Polecany artykuł:
Podpaliła dom w ludźmi w środku. Było blisko tragedii
