Tatry. W środku nocy TOPR ściągał turystę spod Rysów. Był kompletnie nieprzygotowany do wyprawy
Trudne warunki atmosferyczne oraz brak odpowiedniego sprzętu były przyczyną feralnej przygody, która w nocy z wtorku na środę (3/4 stycznia) spotkała turystę wspinającego się na Rysy. Jak podaje PAP, turysta utknął pod szczytem po wcześniejszym wypadku wynikającym z poślizgnięcia się. Doznane obrażenia uniemożliwiły mu kontynuację wędrówki, dlatego wezwał ratunek. Około godz. 3.50 na miejsce zadysponowano śmigłowiec. Na szczęście pomoc dotarła na czas, a poszkodowany turysta na pokładzie śmigłowca został przetransportowany do szpitala w Zakopanem.
Ratownicy górscy apelują o właściwe planowanie wypraw. W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki są mocno oblodzone. Poruszanie się w takich warunkach wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC czyli detektor, sonda i łopata.