To może być największy upał tego lata - zapowiadają synoptycy. Szczególnie gorąco w nadchodzący weekend ma być w Małopolsce, na Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i na Mazowszu. W sobotę (29 sierpnia) w województwie małopolskim spodziewane jest umiarkowane zachmurzenie, lokalnie mogą pojawić się niegroźne burze. Temperatura będzie oscylować w okolicy 30 stopni, ale w pełnym słońcu będzie znacznie goręcej.
Prawdziwy żar z nieba poleje się w niedzielę, kiedy przy niemal bezchmurnym niebie, termometry pokażą od 30 do 33, a lokalnie nawet 35 stopni Celsjusza. W czasie, gdy nad Małopolską będzie piekielnie gorąco, od zachodu do Polski wkroczy front atmosferyczny, który obniży temperaturę do zaledwie 15 stopni w Szczecinie.
W kolejnych dniach będzie nieco chłodniej, ale wysokie temperatury powrócą w kolejny weekend.
Jak chronić się przed upałami i burzami?
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina, że upały mogą być niebezpieczne dla zdrowia, szczególnie dla osób starszych i najmłodszych. Wraz ze wzrostem temperatur znacząco wzrasta ryzyko odwodnienia oraz przegrzania organizmu. Upał może doprowadzić do wystąpienia udaru słonecznego lub cieplnego, który jest stanem zagrażającym zdrowiu, a nawet życiu. Jego objawy to: zmęczenie, silne bóle i zawroty głowy, nudności, gorączka, szum w uszach, drgawki, wzrost temperatury ciała zagrażający życiu, większa częstotliwość bicia serca i oddechu.
Niewątpliwie, upał wpływa również na układ nerwowy człowieka. Wysokie temperatury mogą powodować ospałość, zdenerwowanie, a także wpływają na poziom koncentracji i efektywność pracy. Należy pamiętać, że upał jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych i dzieci. Trzeba również zadbać o zwierzęta, gdyż wysokie temperatury również u nich mogą prowadzić do przegrzania organizmu.
Z kolei w czasie burzy najbezpieczniej jest przebywać wewnątrz budynku, dlatego, o ile to możliwe, nie należy z niego wychodzić. Jeśli jesteśmy na zewnątrz, należy poszukać bezpiecznego schronienia i unikać otwartych przestrzeni, billboardów i wysokich drzew.