Serwis wadowice24.pl poinformował o tej niezwykłej sprawie. „Pan młody zachorował i leży na oddziale covidowym Szpitala im. Jana Pawła II. Jego stan określany był jako bardzo ciężki, więc para narzeczonych zdecydowała, by nie czekać dłużej i właśnie w tej trudnej chwili powiedzieć sobie „tak” – możemy przeczytać na portalu.
Zobacz: BURZA w sieci wokół krakowskiej PATODEWELOPERKI. Mieszkalibyście tam?
Byłby to pierwszy taki przypadek w Polsce, jednak władze miasta musiały odmówić zakochanym.
– Gdyby to były inne okoliczności, może byłoby to możliwe. Udzielałem już ślubu w więzieniu, to i w szpitalu można byłoby sobie wyobrazić taką sytuacje. Ale niestety jest teraz epidemia. Przeprowadzenie tej ceremonii wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem zarówno dla pary, świadków, jak i urzędników. Bądźmy dobrej myśli, że choroba minie i powitamy nowożeńców w ratuszu, gdzie przeprowadzimy zaślubiny – przekazał małopolskiemu serwisowi burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński.
Zobacz: Uniwersytet Jagielloński BEZLITOSNY dla Czarnka! „Zmiany nietransparentne, z naruszeniem prawa”