Do zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 grudnia. Po godzinie 1:00, do dyżurnego Komendy Powiatowej w Wieliczce zadzwoniła zdenerwowana kobieta, która przekazała, że jej dwunastoletni syn po sprzeczce z rodzicami uciekł z domu. Według wstępnych informacji, chłopiec wyszedł z mieszkania ubrany jedynie w krótkie spodenki, koszulkę oraz klapki.
Z uwagi na niebezpieczeństwo zagrażające chłopcu, a także niską temperaturę, ogłoszono alarm i rozpoczęto intensywne poszukiwania. Do pomocy w znalezieniu chłopca zaangażowano także policjantów z oddziału krakowskiej prewencji oraz przewodnika z psem tropiącym. Chłopca szukało w sumie kilkudziesięciu funkcjonariuszy.
Na szczęście, poszukiwania zakończyły się sukcesem około godziny 3:00 nad ranem. W rejonie jednego z wielickich parkingów chłopca zauważyli policjanci. 12-latek cały i zdrowy został przekazany rodzicom.
Polecany artykuł: