Kolejne zapadlisko w Trzebini! Ziemia znów osunęła się na cmentarzu. Dojdzie do nowej katastrofy?
Mieszkańcy Trzebini boją się wielkich osuwisk ziemi! Po tym, co stało się w mieście we wrześniu, wielu obawia się wizyty na cmentarzu, a wstrząsy można niekiedy poczuć także w innych częściach miasta. Jesienią na małopolskiej nekropolii ogromna dziura w ziemi pochłonęła aż 42 groby. Zapadlisko miało wówczas średnicę 20 metrów i głębokość 10 metrów. Zostało zasypane, ekshumacja ciał okazała się niestety niemożliwa ze względów bezpieczeństwa, zmarłych upamiętniono specjalną tablicą. Teraz znowu się zaczęło! Na cmentarzu w Trzebini powstało kolejne osuwisko. "Dziura ma około czterech metrów średnicy i trzy metry głębokości. Została zabezpieczona" - poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik prasowy PSP w Krakowie Hubert Ciepły.Nowe osuwisko znajduje się w pobliżu miejsca, gdzie znajdował się wielki lej powstały we wrześniu.
Zapadlisko w Trzebini ma związek z zamkniętą kopalnią. Wyniki badań poznamy 15 lutego
Czemu powstają te tajemnicze zapadliska? Najprawdopodobniej sprawa ma związek z dawną kopalnią węgla kamiennego "Siersza", która została zlikwidowana ponad 20 lat temu. Podziemne puste miejsca zostały wypełnione wodą, jednak zaczęła ona pojawiać się bliżej powierzchni ziemi, niż zakładano. Stąd szkody pogórnicze na cmentarzu i dramat mieszkańców. Teraz władze Trzebini czekają na wyniki badań terenu. Mają być znane 15 lutego. "Te wyniki będą kamieniem milowym w rozwiązaniu sprawy zapadlisk, powstających na terenie naszej gminy. Rozwiązanie problemów nie nastąpi jednak z dnia na dzień" - powiedział PAP burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.
Nekrofil i morderca z Poznania latami siał postrach na cmentarzach.
Kim był "Zimny Chirurg"? Posłuchaj mrocznej historii Edmunda Kolanowskiego!
Listen on Spreaker.