To sprawa z czasów, gdy właścicielem "Białej Gwiazdy" była Telefonika. O wygranym sporze poinformował Tomasz Włodarczyk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
Firma AdvanceSport GmbH i Adam Mandziara domagali się od Wisły około 3 milionów złotych za pośredniczenie przy realizacji transferów kilku piłkarzy (między innymi za wypożyczenie Kamila Kosowskiego do Kaiserslautern). Trzy lata temu w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie Wisła wywalczyła wstrzymanie wypłaty pieniędzy, ale jak widać wnioski Wisły nie przyniosły rezultatu.
Czytaj też >>> Zapomniana atrakcja Krakowa powraca. Balon widokowy wraca nad Wisłę! [ZDJĘCIA]
Jak informuje portal Kraków Nasze Miasto - pieniądze z UEFA (blisko 600 tysięcy euro) zostały przekazane do prawnika Mandziary, ale ten chce jeszcze więcej. Domaga się między innymi 310 tysięcy euro, które jego zdaniem należą mu się jako prowizja za transfer Macieja Żurawskiego do Celticu Glasgow - czytamy w serwisie Kraków NM.
Jeżeli Mandziara wygra kolejny spór, Wisła może wpaść w ogromne problemy finansowe, bowiem klub z Reymonta jeszcze nie tak dawno stał na skraju bankructwa.
Gdyby prezes Lechii wygrał i ten spór, Wisła miałaby poważny problem finansowy. W obecnej sytuacji taka kwota jest bowiem dla niej ogromnym wydatkiem.