Witamy w dżungli, czyli w Bieńczycach: trawa do pasa i zarośnięte ławki [ZDJĘCIA]

2019-05-13 11:58

Mieszkańcy kilku osiedli w Bieńczycach zwracają uwagę na wysoką trawę, której nikt nie kosi. W niektórych miejscach "chaszcze" sięgają do pasa, w innych zarośnięte są osiedlowe ławeczki.

Problem występuje między innymi na osiedlu Krakowiaków (Nowa Huta), a także na osiedlu Przy Arce i Kazimierzowskim. 

Zbyt wczesne koszenie traw

W ostatnim czasie względem Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie pojawiło się kilka krytycznych uwag dotyczących zbyt wczesnego koszenia traw, dlatego ZZM opublikował na swoim Facebooku oświadczenie w tej sprawie. 

W umowach „utrzymaj standard” po stronie wykonawcy jest takie zaplanowanie zabiegów koszenia, żeby cały podległy mu teren był wykoszony w podobnym czasie. Z doświadczenia wiemy, że pierwsze koszenie wykonują na tyle wcześnie, żeby cały rejon objąć tym zabiegiem w ciągu trzech tygodni. Tyle mniej więcej czasu zajmuje wykonanie prac w całości.

Pogoda wiosną bywa bardzo kapryśna, a koszenie po deszczu niszczy darń. Trudno jest jednoznacznie określić jaka pogoda będzie wiosną w Krakowie i ile dni będzie deszczowych. Może zdarzyć się, że w niektórych miejscach, mieszkańcy mogą uważać ze koszenie wykonywane jest zbyt wcześnie. W innych zbyt późno. ZZM może nakładać kary na wykonawcę za prace zbyt wczesne, zbyt późne bądź przeprowadzone w nieodpowiednich warunkach.

Problemem zbyt wysoka trawa

Do tej pory uwagi mieszkańców dotyczyły zbyt późnego koszenia i zbyt wysokiej trawy. Nauczeni doświadczeniem wykonawcy mogli w niektórych miejscach zbytnio przyspieszyć wejście w teren. Tak najpewniej nie stało się na osiedlu Kazimierzowskim, przy Arce i Krakowiaków, stąd wysoka trawa i wrażenie "dżungli".

Każdorazowo nasi inspektorzy sprawdzają czy wszystko wykonano dobrze. Warto zwrócić tez uwagę ze wiosną jest dużo kretowisk, które są rozjeżdżane w trakcie pierwszego koszenia, sprawiając wrażenie źle wykonanego zabiegu.

Prosimy o zrozumienie również wykonawców, którzy często zbyt mocno się starając sprostać oczekiwaniom mogą przesadzić z intensywnością zabiegów, a z drugiej strony deszczowy tydzień sprawi, że trawa szybko podrośnie sprawiając im dużo kłopotu z utrzymaniem standardu. Na zdjęciu al. Róż która była już raz skoszona a stokrotki i mniszki, jak widać mimo suchej pogody, już po kilku dniach ponownie kwitną. Trawnik ten nie sprawi kłopotów wykonawcy, nawet jeśli zmieni się pogoda, co jest zapowiadane na najbliższe dni.

Jednocześnie zwracamy uwagę że Kraków  jest miastem w którym mamy prawie 20 ha łąk kwietnych a na Błoniach co roku pozostawiamy prawie 8 ha terenu pozbawionego jakichkolwiek zabiegów, żeby trawy i inne rośliny mogły się swobodnie rozwijać i rozsiewać. W parkach tworzymy ekostrefy pozbawione zabiegów takich jak koszenie i co roku ich powierzchnia będzie rosła. Powoli, krok po kroku takie rozwiązania zyskują coraz większa akceptację mieszkańców.

Zobacz koniecznie:

>>> Kraków: duże zmiany na Ruczaju. Zamknięte ulice, korki i utrudnienia [MAPY, INFORMATOR]​

>>> Wielkie wykopy, mosty i tunele. Budowa Trasy Łagiewnickiej robi wrażenie! [ZDJĘCIA]

>>> Policyjne radiowozy zmienią się nie do poznania? Jest nowy wzór malowania! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki