Ukradli alkohol za ponad 30 tysięcy. Wpadli w ręce policji
20 stycznia w Krakowie, w rejonie Krowodrzy, trzej nieznani sprawcy w sklepie z alkoholami, w obecności ekspedientki włamali się do witryny wybijając szybę i ukradli z niej kilkanaście butelek kosztownego trunku, a następnie uciekli w nieznanym kierunku. Łączne straty w wyniku zniszczenia witryny i kradzieży jakie poniósł właściciel sklepu wyniosły blisko 35 tysięcy złotych. Kryminalnym z Krakowa udało się namierzyć i zatrzymać dwóch sprawców popełnionego przestępstwa, którzy jak się okazało byli rodzeństwem i zamieszkiwali na terenie Krakowa. Pierwszy z nich, 33-latek został zatrzymany na jednej z głównych ulic w centrum miasta podczas jazdy samochodem, a jego 24-letni brat w miejscu zamieszkania w rejonie Olszy. W ich mieszkaniu podczas przeszukania policjanci ujawnili i zabezpieczyli kilka butelek skradzionego alkoholu. Obaj mężczyźni w trakcie przesłuchania przyznali się do włamania. 24-latek usłyszał również zarzut oszustwa bowiem ustalono, że w jednym ze sklepów monopolowych na początku tego roku posłużył się sfałszowanym banknotem o nominalne 500 złotych. Wobec obu podejrzanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
PRZECZYTAJ: Nie żyje dziennikarz Szymon Chabior. Miał zaledwie 36 lat. Jego zwłoki znalazła policja
Policjanci ustalili także trzeciego sprawcę. Był to 22-letni mieszkaniec Krakowa, poszukiwany też jako osoba podejrzewana o kradzież dwóch zegarków z jednego z krakowskich lombardów. Do zatrzymania młodego mężczyzny doszło na jednym z bronowickich osiedli. Podczas przeszukania policjanci ujawnili także przy 22-latku kilka gramów marihuany, za posiadanie której również odpowie on przed sądem. Prokurator wobec mężczyzny zastosował dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Podejrzanym za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.