Od początku roku z ulic Krakowa zniknęło prawie 1000 wraków
Straż miejska może usunąć pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest on użytkowany, a także pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych, znajdujący się na drodze publicznej, w strefie ruchu oraz w strefie zamieszkania. Pojazdy z dróg wewnętrznych mogą być usunięte tylko wtedy, gdy stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, czyli np. posiadają wystające ostre elementy, rozbite szyby. Przesłankami, które świadczą o tym, że pojazd nie jest użytkowany są: brak aktualnych badań technicznych, brak aktualnej polisy OC, uszkodzone urządzenia, karoseria lub wyposażenie pojazdu (np. w wyniku kolizji, wypadku drogowego), zdewastowane lub zdekompletowane wnętrze pojazdu oraz brak kilku z następujących podzespołów: drzwi (ich zamknięć), szyb, kół, opon, świateł. W Krakowie nie brakuje tego typu wraków, a straż miejska ma pełne ręce roboty przy ich usuwanie. Od początku roku strażnicy usunęli już 947 nieużytkowanych pojazdów, a do końca grudnia ich liczba może sięgnąć tysiąca.
Galeria wraków usuniętych z ulic Krakowa oraz dalsza część artykułu znajduje się poniżej.
PRZECZYTAJ: Małopolska. Pijany 56-latek skończył jazdę w rowie. Wsypał go kompan od kieliszka
Właściciele nieużytkowanych pojazdów, którzy zapomnieli o ich zezłomowaniu nie mają co liczyć na to, że miasto przejmie na siebie finansowy ciężar pozbycia się wraków. Kosztami odholowania (w przypadku pojazdów o masie do 3,5 t jest to kwota - 503 zł) samochodu na miejski parking oraz kosztami postoju (31 zł każda doba) jest obciążany właściciel pojazdu. Samochód z miejskiego parkingu można odebrać w przeciągu sześciu miesięcy. Po upływie tego czasu staje się on własnością miasta.