We wtorek wadowiccy policjanci w gminie Stryszów zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena. Okazało się, że wsiadł za kierownicę po alkoholu.
– Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, a badanie potwierdziło tylko przypuszczenia mundurowych. Kierowca miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu – relacjonują funkcjonariusze.
Mundurowi codziennie zatrzymują takie nieodpowiedzialne osoby jeżdżące na „podwójnym gazie”, ale ten przypadek jest wyjątkowy.
Okazało się, że mężczyzna ma dożywotni sądowy zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych. Nie powinien więc siadać „za kółkiem”, nawet gdyby nie pił.
Mężczyzna był też… poszukiwany! Ma do odbycia karę pozbawienia wolności. Teraz „odsiadka” może się przedłużyć. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenie pomimo sądowego zakazu grozi mu kara pięciu lat pozbawienia wolności.