Podręczniki do języka polskiego pojadą z Krakowa na Ukrainę. Małopolski Związek Nauczycielstwa Polskiego nawiązał współpracę z ukraińskim tak zwanym Zjednoczeniem Nauczycieli Polskich. Ci drudzy poprosili o pomoc w metodach i materiałach nauczania naszego języka. W sobotę polscy nauczyciele pojadą do Drohobycza. Wcześniej, w czerwcu, krakowskie ZNP wykonało pierwszy krok w kierunku współpracy.
Polecany artykuł:
- Pomogliśmy w załatwieniu tygodniowych praktyk w polskich szkołach dla czterech nauczycielek języka polskiego z Ukrainy. One chciały obejrzeć jak wygląda polska edukacja, jak prowadzi się lekcje w języku polskim - mówi wiceprezes małopolskiego ZNP Arkadiusz Boroń.
Dodaje, że ukraińskie dzieci często jako drugi język obcy wybierają polski ze względów patriotycznych. Ukraińska dziennikarka Olha Meńko to potwierdza.
- Częściowo jest w tym prawda. Mamy wojnę z Rosją i uczyć się rosyjskiego to jest trochę jak gdyby uczyć się języka agresora. Dlatego część rodziców właśnie, zwłaszcza że decydują o tym rodzice, nadaje przewagę językowi polskiemu - mówi.
2 lata temu ówczesne Ministerstwo Edukacji podpisało z ukraińskim odpowiednikiem tej instytucji deklarację, o zapewnieniu możliwości nauki w języku polskim dla mniejszości polskiej na Ukrainie, i w języku ukraińskim dla mniejszości ukraińskiej w Polsce. Deklaracja jednak nie wykraczała poza te ramy i nie regulowała kwestii nauczania języka polskiego dla wszystkich Ukraińców, czy ukraińskiego dla wszystkich Polaków.
Polecany artykuł: