Nastolatek nadział się na ogrodzenie. Pręt przebił mu nogę
W środku nocy służby otrzymały zgłoszenie o drastycznym wypadku, który wydarzył się w Kętach. Zgłaszającym był nastolatek, którego kolega podczas przechodzenia przez ogrodzenie nadział się na ostry element płotu. Pręt przebił mu łydkę, a chłopak zawisł na ogrodzeniu. Konieczne było wycięcie metalowych elementów płotu i wyciągnięcie w warunkach szpitalnych obcego ciała z nogi 15-latka.
Gdy ratownicy medyczni przyjechali na miejsce zdarzenia od nieletniego poszkodowanego wyczuli alkohol. Okazało się, że przed incydentem, razem z kolegami brał on udział w zakrapianej imprezie. Nastolatkowie pili alkohol wykradziony z barku rodziców jednego z nich. Spośród czterech biesiadników tylko jeden był trzeźwy. Dwóch miało w organizmie ok. 1 promila. Poszkodowanego nie przebadano pod kątem trzeźwości ze względu na jego stan zdrowia. Poniżej dalsza część artykułu.
Polecany artykuł:
Sprawa trafi do sądu
Rehabilitacja po urazie nogi to niejedyny problem 15-latka. Młodzieniec i jego znajomi staną przed sądem dla nieletnich ze względu na złamanie zakazu spożywania alkoholu przez osoby poniżej 18. roku życia.
W przypadku osób do 18 roku życia spożywanie alkoholu stanowi przejaw demoralizacji, więc materiały sprawy zostaną przekazane do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, celem wszczęcia sprawy o przeciwdziałanie demoralizacji. Policjanci przypominają rodzicom, że czas spędzany razem przez nastolatków często staje się okazją do eksperymentowania z papierosami, alkoholem czy narkotykami. W młodym organizmie alkohol czy narkotyki powodują szybkie i nieodwracalne zmiany. Funkcjonariusze apelują do rodziców, aby zwracali uwagę swoim pociechom na zagrożenia, które niosą ze sobą uzależnienia - informuje policja.