Godzina 10:10, autostrada A4, miejscowość Stanisławice pomiędzy węzłami Bochnia a Targowisko. Bus jadący w kierunku Krakowa uderza w pojazd obsługi autostrady, a następnie przewraca się na bok i blokuje pasy ruchu. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Po wypadku na autostradzie utworzył się spory korek. Większość kierowców zachowała się wzorowo - odsuwając się do krawędzi jezdni utworzyli oni tzw. korytarz życia, który umożliwia służbom ratunkowym szybkie i bezpieczne dotarcie do miejsca wypadku. Niestety nie brakło tych, którzy skorzystali z niego, by ominąć korki.
Czytaj też >>> Idą spore zmiany na autostradach. Będą nowe przepisy i... surowe kary!
- KBR, czyli kompletny brak rozumu - tak internauci skwitowali wyczyn jednego z kierowców z powiatu brzeskiego. Za nim jechały samochód na warszawskich i tarnowskich numerach rejestracyjnych. - Odebrać prawko z zakazem 10 lat, a temu z bory to dożywotni zakaz prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu - skomentował jeden z internautów.
Postanowiliśmy zgłosić zawiadomienie o możliwości popełnienia wykroczenia do małopolskiej policji.
Do podobnego zdarzenia doszło także na początku maja na tarnowskim odcinku A4. Część kierowców, którzy zdecydowali się na taki krok ponieśli konsekwencje. Za taki wyczyn grozi do 5 tysięcy złotych grzywny.
Zobacz koniecznie:
>>> Kraków: Zostawili małe dzieci w zamkniętym samochodzie na słońcu i... poszli na zakupy
>>> Fala upałów. Surowe kary dla kierowców za... klimatyzację!
>>> Szokujące zdarzenie w Krakowie. Mężczyzna wysiadł z samochodu i... skoczył do Wisły