Wypadek na odcinku A4 na wysokości Chrzanowa (375 km. autostrady w kierunku Krakowa). Osobowa Toyota Celica nagle zjechała z drogi i skończyła trasę w rowie. O 18:17 dyżurny SKKP w Chrzanowie zaalarmował o wypadku jednostkę OSP Grojec. W akcji wzięła udział policja, LPR, SiS:JRG Chrzanów, OSP Grojec, ZRM 3x i Ratownik 4.
Wszyscy wewnątrz samochodu zostali poszkodowani i przetransportowani do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego i LPR. Według ustaleń Dziennika Polskiego, trzy osoby zdołały wydostać się z wozu jeszcze przed dotarciem na miejsce mundurowych. Jedną osobę musieli ratować strażacy. W trakcie akcji ruch na autostradzie był zablokowany w obu stronach.
Polecany artykuł: