Wzruszające słowa dyrektorki szkoły, do której chodziła. "Zapamiętamy Cię jako jako radosną, kochającą zwierzęta i życzliwą dziewczynę"
Szokująca śmierć 14-letniej Natalki, która zamarzła pod sklepem w Andrychowie poruszyła nie tylko mieszkańców tej miejscowości, ale całą Polskę. W miejscu, gdzie doszło do tragedii ludzie stawiają znicze i zatrzymują się na chwilę modlitwy i zadumy. Wzruszające pożegnanie w imieniu społeczności szkolnej, do której od niedawna chodziła Natalka wystosowała dyrektorka II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Dąbrowskiej w Kętach. Feralnego dnia, we wtorek 28 listopada Natalka wyszła rano z domu właśnie do szkoły, do której dojeżdżała busem. Na zajęcia nigdy już jednak nie dotarła...
- Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej uczennicy i koleżanki Natalii. Nie jesteśmy w stanie wyrazić naszego smutku, z powodu tego, że młode życie zostało przerwane i to w tak dramatycznych okolicznościach. Natalko, zapamiętamy Cię jako pełną życia, radosną, kochającą zwierzęta, dobrą i życzliwą dziewczynę. Jesteśmy myślami i modlitwą z Twoim Tatą i Rodzeństwem - napisała Anna Kapcia, dyrektorka II LO im. Marii Dąbrowskiej w Kętach.
Śledztwo w sprawie śmierci 14-latki. Kiedy pogrzeb Natalki?
Okoliczności śmierci 14-letniej Natalki wyjaśnia prokuratura. Na obecnym etapie postępowanie jest prowadzone "w sprawie", a nie przeciwko komuś. Śledczy zlecili wykonanie sekcji zwłok, która jest zaplanowana na piątek, 1 grudnia. Z tego względu data pogrzebu Natalki nie jest jeszcze znana. Uroczystość ostatniego pożegnania będzie mogła się odbyć dopiero, gdy prokuratura zwróci bliskim ciało 14-latki.
Polecany artykuł: